Ostatki żaków 2015 - 20.02.2024r
Półmetek Orlików
We wtorek (28 lutego) w hali Centrum Sportowo – Widowiskowego w Kozach rozegrano kolejne spotkania w ramach Halowej Ligi Orlików. Rozgrywki te znalazły się na półmetku. Przed nami rewanże i decydujące rozstrzygnięcia.
Ekipa z Bujakowa we wtorek poniosła pierwszą porażkę w sezonie ulegając rówieśnikom reprezentującym Orła Kozy 16-8. Zawodnicy z Kóz wspaniale zakończyli pierwszą rundę , odbierając komplet punktów świeżo upieczonemu mistrzowi półmetka Za to należą się im ogromne brawa i słowa uznania. Nie wystarczyło to jednak to zajęcia miejsca na podium. Jednak to sensacyjne zwycięstwo również ma swoją wymowę i jest znakomitym prognostykiem na przyszłość, czyli drugą rundę gier.
Gratulacje dla ekipy z Bujakowa, która bez wątpienia był najlepsza w pierwszej fazie gier w swojej kategorii wiekowej. Zawodnicy Gronia pokazali duże umiejętności piłkarskie, dyscyplinę oraz byli bardzo konsekwentni i regularni w swojej grze. Ta wpadka to z pewnością wypadek przy pracy i lekcja pokory przed drugą rundą rozgrywek.
Ekipą, która poczyniła największe postępy w trakcie trwania rozgrywek odbywających się w gościnnych progach hali w Kozach była bez wątpienia drużyna z Łodygowic. Druga część rundy zdecydowanie należała do niej czego efektem jest miejsce na podium na półmetku. Zdecydowała o tym pewna i efektowna wygrana w ostatniej serii gier z Pionierem Pisarzowice. Zwycięstwo to jest niejako symboliczne i pokazuje jaką drogę młodzi gracze z Łodygowic przeszli w niedawno zakończonej rundzie. Wynieśli oni z rozgrywek w Kozach jak do tej pory ogromne doświadczenie, stali się lepszymi piłkarzami i ludźmi. To z pewnością zaprocentuje w ich dalszej przygodzie sportowej jak i w codziennym życiu.
Bardzo ważne zwycięstwo odnieśli zawodnicy grający w zespole AP Michałowski. Pokonali oni swoich rówieśników z Mazańcowic aż 10-3 i potwierdzili tym samym zajęcie II miejsca na półmetku. Podopieczni Krzysztofa Michałowskiego przez cały okres trwania rundy prezentowali równą formę, ugruntowali swoje umiejętności i z optymizmem mogą wyczekiwać kolejnych zmagań piłkarskich w Kozach Nieco słabsza końcówka sezonu drużyny z Mazańcowic może nieco zaskakiwać, zespół ten znakomicie radził sobie w pierwszej fazie gier, teraz jednak nieco obniżył loty. Być może forma przyjdzie na rewanże.
Już w najbliższy wtorek, a więc pierwszy wtorek marca do gry w ramach rundy rewanżowej przystąpią Żaki.
Na przysłowiowy pierwszy ogień lider półmetka Orzeł podejmie rówieśników z Porąbki. Faworyt jest znany, udany start rundy rewanżowej pozwoli graczom z Kóz ustawić sobie pozycję wyjściową na ostatnią prostą sezonu. Młodzi zawodnicy z Porąbki z pewnością tanio skóry nie sprzedadzą, gdyż zebrali oni już cenne doświadczenie piłkarskie podczas rozgrywek w Kozach. I to właśnie w takim spotkaniu, nie będąc faworytem powinni je zaprezentować. Każda zdobycz punktowa będzie ich dużym sukcesem i motywacją na kolejne spotkania.
W kolejnym pojedynku zawodnicy reprezentujący Dwójkę Kozy staną naprzeciw nieco niżej notowanych młodych piłkarzy z Kobiernic. Ekipa z Kóz musi to spotkanie koniecznie wygrać, jeśli nie chce stracić kontaktu z liderem. Soła nie ma natomiast nic do stracenia, może tylko zyskać. Każdy punkt dla niej będzie ogromnym sukcesem. Piłka nożna lubi płatać figle i jest nieprzewidywalna, czy tak będzie również i tym razem? Wszystkiego dowiemy się już we wtorkowy wieczór.
Na piłkarski deser, mecz o podium. A więc spotkanie pomiędzy Mazańcowicami, które na półmetku plasują się tuż za liderem z Kóz oraz ekipą z Pisarzowic, która póki co znajduje się poza podium.
Aby ten stan rzeczy uległ zmianie młodzi piłkarze z Pisarzowic muszą się sprężyć i zawalczyć o pełną pulę. W innym przypadku ich szanse na odegranie ważnej roli w tym sezonie mocno się zredukują. Jest to najciekawsze z wtorkowych spotkań. A jak ono się zakończy przekonacie się odwiedzając Centrum Sportowo Widowiskowe w Kozach.
Już za tydzień zapraszamy do lektury kolejnego podsumowania spotkań oraz zapowiedzi tego co będzie się działo na obiekcie sportowym Kozach!